Zgodzę się w 100% z Will70 . Jak byk widać że plecaczek dał dupy i to jego wina że zaj***li w ścianę . Kto jeździł na moto to wie OCB . pozdro
...a Ty Bartnini6 czy jak Ci tam , widać że rowerem nigdy chyba nawet nie jeździłeś a do udzielania ch*jowych komentarzy to pierwszy ...
Oho widzę że się znawca odezwał. Tak się składa, że na motocyklu robię kilka tysięcy kilometrów w sezonie. Widać że plecak wyprostował kibel w zakręcie. Pisząc, że z plecaczkiem się nie odpie**ala to sugerowałem się tym, że koleś wziął się za wyprzedzanie na zakręcie i w dodatku między dwa pojazdy. No sorka, ale wiedząc że jedzie z Tobą druga osoba, to staramy się jej nie narażać
Zacznijmy od tego, że z plecaczkiem się nie odpie**ala na drodze
A po drugie jest coś takiego jak przeciwskręt, ale pewnie z połowo motop*zdek nawet o tym nie wie i myślą, że skręca się jednośladem poprzez przechył ciała.
Otóż nie.
Powiem szczerze, strasznie mi ich nie szkoda.
Tylko debil jeździ z debilem za sterami.
Jedynie czego mi szkoda, to że pasażer/ka a nie "kierownik" mocniej oberwał/a.